Bazylozaur - recenzje

Szczerze mówiąc, nie rozumiem zachwytów nad tą grą. Ogólnie jest w porządku, ale żeby ją wychwalać aż pod niebiosa to już przesada. Gra na refleks i spostrzegawczość. Nic więcej. Czasami potrafi wyzwolić fajne emocje i trochę śmiechu, ale grałem w lepsze gry. Oceniłbym ją na czwórkę, gdyby nie ta porażająca cena. Jest zupełnie nieadekwatna do zawartości pudełka. Dlatego ode mnie trójeczka.

O ile karty z podstawki wyglądały ładnie, to te z dodatku wyglądają wręcz rewelacyjnie. Przepiękne. To moja ulubiona talia. Polecam.

Jak dla mnie jest to jedna z najlepszych gier rodzinnych w jakie grałem. Karty z podstawki wyglądają ładnie i kolorowo. Pieszczą oko - choć jak już się ma dodatki, to ich wygląd już tak nie cieszy. Karty z dodatków są po prostu piękne. Na pewno wiele z tych obrazków pobudza wyobraźnię, ale niektóre to czysta abstrakcja.

Bardzo użyteczne woreczki. Dobra jakość i cena idą tu w parze. Polecam dla kolekcjonerów gier planszowych. Przydają się do segregacji przeróżnych drobnych elementów lub kart. Można je także wykorzystać w inny, dowolny sposób.

Bardzo użyteczne woreczki. Dobra jakość i cena idą tu w parze. Polecam dla kolekcjonerów gier planszowych. Przydają się do segregacji przeróżnych drobnych elementów lub kart. Można je także wykorzystać w inny, dowolny sposób.

Dodatek Podziemia to dużo frajdy, na którą składają się:

- ogromna ilość urozmaiconych kart podziemi o podwyższonym poziomie trudności w porównaniu do przygód z podstawki,
- pięciu nowych poszukiwaczy – niektórzy bardzo ciekawi, inni mniej,
- dodatkowe karty zaklęć wzbogacają rozgrywkę,
- pod względem wykonania jak i graficznym nie odbiega od podstawki (wysoki poziom),
- zasady gry są już bardziej skomplikowane niż w podstawce, ale jeszcze dość proste - czasami pojawiają się nieścisłości, których nawet załączona instrukcja nie rozwiewa (trzeba ustalać pewne rzeczy między sobą – na szczęście rzadko),
- czas gry jest wyraźnie wydłużony (zwłaszcza jeżeli zapuszczamy się do podziemi) - rozgrywka może przeciągnąć się nawet do kilku godzin w przypadku większej ilości graczy,
- wzbudza spore emocje w większości pozytywne choć zdarzają się też negatywne,
- można grać w bardzo zróżnicowanym pod względem wieku gronie,
- do rozłożenia planszy wraz z podziemiami potrzeba dużego stołu żeby wszystko się zmieściło.

Podsumowując - świetny dodatek. Polecam.

Moje spostrzeżenia dotyczące Żniwiarza to:
- ogromna ilość urozmaiconych kart przygód,
- ciekawi nowi poszukiwacze,
- talia kart zaklęć jest nieporównywalnie bogatsza w porównaniu z podstawową wersją gry,
- pod względem wykonania jak i graficznym nie odbiega od podstawki (wysoki poziom),
- zasady gry są już nieco bardziej skomplikowane niż w podstawce, ale jeszcze dość proste - czasami pojawiają się nieścisłości, których nawet załączona instrukcja nie rozwiewa (trzeba ustalać pewne rzeczy między sobą – na szczęście rzadko),
- czas gry jest bardzo zróżnicowany - rozgrywka może przeciągnąć się nawet do kilku godzin w przypadku większej ilości graczy, chociaż bywają i półgodzinne – wszystko jest uzależnione od losowości gry i liczby graczy,
- przy większej ilości graczy czekanie na swoją turę robi się nieco frustrujące, zwłaszcza gdy jakaś postać używa co chwilę swojej specjalnej umiejętności, która zajmuje mu chwilę (najlepiej grało nam się w trzy osoby),
- wzbudza spore emocje w większości pozytywne choć zdarzają się też negatywne,
- można grać w bardzo zróżnicowanym pod względem wieku gronie,
- cena gry jest dosyć wysoka jak na wyposażenie pudełka, ale mimo to dodatek jest warty kupienia gdyż bardzo wzbogaca świat Talismana.

Podsumowując - świetny dodatek. Polecam.

Wspaniała gra przygodowa o niesamowitym klimacie. Ze względu na dużą losowość, ciężko mi jednak z osobna ocenić jej wady i zalety, gdyż każda rozgrywka może wyglądać zupełnie inaczej. Moje spostrzeżenia dotyczące Talismana to:

- rozwija wyobraźnię,
- spora ilość kart przygód (choć kilka razy nam się skończyły),
- duży wybór oraz różnorodność postaci,
- gra ładnie wydana pod względem graficznym a także solidnie wykonana (gruba plansza, piękne oraz porządnie zrobione karty przygód),
- talia kart zaklęć jest dość uboga i mało urozmaicona w porównaniu z dodatkami do gry,
- wiele osób pisze, że zasady gry są bardzo proste – według mnie aż tak różowo to nie jest bo czasami pojawiają się nieścisłości, których nawet załączona instrukcja nie rozwiewa (trzeba ustalać pewne rzeczy między sobą – na szczęście sporadycznie),
- czas gry jest bardzo zróżnicowany - rozgrywka może przeciągnąć się nawet do kilku godzin w przypadku większej ilości graczy, chociaż bywają i półgodzinne – wszystko jest uzależnione od losowości gry oraz liczby graczy,
- wzbudza spore emocje w większości pozytywne choć zdarzają się też negatywne,
- można grać w bardzo zróżnicowanym pod względem wieku gronie,
- cena gry jest dosyć wysoka, ale mimo to gra warta jest kupienia.

Ogólnie oceniam grę na 5- i uważam, że jest absolutną klasyką gatunku. Po prostu trzeba ją mieć.