Kerowianka - recenzje

Szkoda, że tych budynków nie było w podstawce... Dzięki temu rozszerzeniu mała Agricola mocno zyskuje na regrywalności. Teraz partie są ciekawsze i zdecydowanie bardziej różnorodne.
Muszę się przyczepić do tego, że na wielu kafelkach zamiast ładnej ilustracji jest tylko tekst pisany drobnym maczkiem. Brzydko się takie tekstowe budynki prezentują i okropnie szpecą gospodarstwo.
(Już wolałbym żeby opis działania był tylko w instrukcji. I tak na grę używa się tylko 4 budynków.)
PS.
Jest jeszcze jedna wada - cena!

Grając w Lewisa jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zamiast ścigać po rzece, to wspinam się żmudnie po torze punktacji. Tyle jeśli chodzi o klimat:)
Są też inne wady, np:
- Dłuuugi czas oczekiwania na własną kolejkę. Wszystko sobie ładnie zaplanowałeś. Przychodzi czas na twój ruch... A tu wszystkie karty znikneły ze stołu, najlepsze pola na planszy zajęte. Żegnajcie surowce... "No chwila, myślę!!!"
- Zostałeś w tyle na rzece. Nie masz żadnego sprytnego kombo w zanadrzu. Już nie dogonisz czołówki. Szanse na wygraną równe zeru? No to przykro mi, ale musisz jeszcze wlec się za nami przez godzinę, aż skończymy partię... Ta gra nie zna litości, błędów nie wybacza.
- Czas rozgrywki. 120 minut - może przy trzech graczach. W komplecie 3 godziny to minimum, jak dobrze pójdzie.
- Ilustracje są świetne, projekt graficzny również. Tylko te obrazki jakieś takie rozmyte. Tektury grube, ale miękkie, odkształcone. Ktoś czegoś nie dopilnował w produkcji?

Teraz będzie najlepsze. Ja tę grę bardzo lubię, wady akceptuję. Może dlatego, że zawsze jestem w czołówce wyścigu. Bo w czołówce wyścigu są emocje, oj są.

Jeśli masz problemy z koncentracją i oceną odległości, to nie polecam:)
Ciekawy mechanizm kół zębatych przyprawi móżdżących kompanów gry o zawrót głowy. Masa skrupulatnego planowania (tak, żeby akcje zgrały się w czasie), wiele dróg do osiągnięcia celu i duża dawka emocji.

Możesz planować, kalkulować prawdopodobieństwo, ale ostatecznie jesteś zdany na kaprysy złośliwych kości:). Czy to źle? Nie dla mnie. Gra jest szybka i przyjemna. W sam raz na krótką partyjkę między cięższymi tytułami.

Rewelacyjna gra z bardzo ciekawą mechaniką. Mnóstwo możliwości i decyzji do podjęcia.
Każda partia jest inna ze względu na losowy setup (dobór kart działań oraz kart wydarzeń).
Dodatkowo gra sprawdza się równie dobrze przy każdej ilości graczy. Polecam.

Proste zasady, a decyzji do podjęcia sporo. Rozgrywka jest szybka i satysfakcjonująca. W półtora godziny można spokojnie zapełnić stronę (3 partie) w załączonym notesiku. Kompaktowe rozmiary to dodatkowy atut. Krótko mówiąc znakomita gra i tyle... Polecam.

Proste zasady, szybka rogrywka, mnóstwo przyjemności. Znakomita w swojej klasie. W dodatku to prawdziwy wabik na potencjalnych graczy. Gorąco polecam.

Bardzo tanie i bardzo przydatne. Polecam

Bardzo tanie i bardzo przydatne. Polecam

Druga edycja podstawki do Warhammera to dla mnie ogromne rozczarowanie. Poczynając od okładi - nibi twarda ale jakaś taka wygięta i ta "pożalsiebożeklimatyczna" ilustracja - przez środek - prawda, że kolorowy, ale te ilustracje, przez niektórych określane mianem ślicznych, arcydzieł, to poprostu żenada! Oczywiście są takie, które trzymają poziom ale w połączeniu z resztą tego badziewia mocno tracą. Nie rozumiem czemu całej warstwy ilustracyjnej nie powierzono - jednej osobie, tylko stworzono tak paskudną mieszanke. Na tręści kończąc - stylistycznie Warhammer wręcz ocieka kiczem i straszliwą głupkowatością, aż się palce od trzymania stron lepią.
Jedyne co autorom udało się poprawić (na szczęście)
to mechanika gry i system magii, chyba tylko dla tego podręcznik ten nie okazał się dla mnie kompletną klapą.
SZKODA PIENIĘDZY...
Ps. A o KLIMACIE możecie zapomnieć - zwierzoludzie go zjedli !!!

W opiniach klientów często spotykam się z określeniem "pancerna" (przesyłka) i musze przyznać, że niezmiernie mnie to dziwi, ponieważ zwykła folia i taśma klejąca (w które owinięta jest gra) do miana pancernych jakoś mi zupełnie nie pasują. Cóż, może ja poprostu nie jestem świadom niezwykłej wręcz wytrzymałości jaką sobą musi prezentować taka właśnie zwyczajna folia.
I tak, niestety, w moje ręce trafiło dosyć mocno pokiereszowane opokowanie Cytadeli, a szkoda bo pudełko jest (było) nie brzydkie. Na szczęście zawartość pozostała nie naruszona i cieszy oko starannością wykonania (karty są naprawde ładne).
W dodatku proste, ale o wielkich możliwość zasady gry
zapewniają dużą grywalność i świetną zabawe dla absolutnie wszystkich. Polecam

Gdzie są żetony tam muszą być woreczki.
Polecam

Kość zgodnie z opisem wyposażona jest w sześć ścian i dwadzieścia, i jeden oczek (w sumie), a w doadatku można ją wykorzystać do gry/ grania etc. :)
Potrzebna Ci K6 - ta nie jest zła.

Lubie grać, ale nie moge ze spokojem patrzeć jak ktoś bezmyślnie obmacuje moje bezcenne karty tymi swoimi brudackimi, ociekającymi tłuszczem i potem paluchami.
Jeśli masz ten sam problem te koszulki to najtańsze rozwiązanie. Polecam

Zawsze przydatne, zawsze potrzebne, to absolutny niezbędnik - woreczki oczywiście.

To jest to co lubie- błyskawiczna dostawa, miła obsługa.
A kość jaka jest każdy widzi. Moge tylko powiedzieć, że te (kości) nalężą do tych cięższych - jeśli wiecie co mam na myśli :) No i ta cena...