Piotr - recenzje
Dobry, solidny produkt
Dodatkowe scenariusze świetnie uzupełniają podstawkę. Poza tym wykonanie elementów - zwłaszcza kafli mapy - jak zawsze na najwyższym poziomie.
Tylko dwa scenariusze, ale za to bardzo dobre, zwłaszcza Wrota dworu Silverwood!
Świetny dodatek. Must have dla fanów Posiadłości
Jak dla mnie ideał :)
Świetna gra dla tych małych i trochę większych dzieci. Rozgrywka daje duuużo radości.
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo przydatna karta, zwłaszcze że to artefakt który może pojawić się w pierwszej części rozgrywki. Dla fanów Alchemików pozycja obowiązkowa!
Obecny link z boardgamegeek jest do Game of Thrones: The Iron Throne zamiast do Mansions of Madness: Beyond the Treshold
Jak dla mnie ideał :)
Miłe urozmaicenie gry. Za tę cenę zdecydowanie warto.
Jak dla mnie ideał :)
Dzięki temu dodatkowi gra zdecydowanie zyskuje. Nie dość, że pojawiają się dodatkowe postaci, to w końcu czymś się od siebie różnią (oprócz wyglądu). Po za tym karty ZRB też potrafią nieźle zamieszać. Dodatek zdecydowanie godny polecenia.
Dobry, solidny produkt
Szybka, prosta i dająca dużo radości gra z mocno wyczuwalnym klimatem filmu "Cube" Zdecydowanie lepsza w wariancie z dwoma strażnikami. Bardzo proste zasady - da się wytłumaczyć w 5 minut. Fajna mechanika. Gra zdecydowanie zyskuje z dodatkiem.
Jak dla mnie ideał :)
Wprowadza jeszcze więcej chaosu i zamieszania, czyli tego co w Colt Express najlepsze. Jednym słowem świetny dodatek.
Dobry, solidny produkt
Prosta, szybka gra z wszechobecnym chaosem i mnóstwem negatywnej interakcji. Bardzo dobrze sprawdza się jako przystawka przed cięższym tytułem. Gorąco polecam.
Jak dla mnie ideał :)
Klimat aż się wylewa z Alchemików. Jest to genialna gra dedukcyjna, która z pewnością przypadnie do gustu tym, którzy lubią wysilić swoje zwoje mózgowe nad planszą. Wprawdzie próg wejścia w grę dla nowych graczy jest dość wysoki, ale późniejsza gra w pełni rekompensuje tród włożony w opanowanie zasad. Choć pojawiały się głosy krytykujące tą grę za wykorzystanie aplikacji to są one dla mnie nieuzasadnione. Aplikacja jest znakomitym ułatwieniem przy mieszaniu składników, a poza tym gwarantuje zmienność alchemonów przypisanych do poszczególnych składników, a co za tym idzie znacznie zwiększa regrywalność tego tytułu. Dodatkowo gra oferuje dwa poziomy trudności, dzięki czemu możemy dopasować ją do odpowiedniego towarzystwa. Podsumowując jest to zdecydowanie pozycja godna polecenia!
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo klimatyczne wydanie (pudełko wyglądające jak stara książka). Bardzo dobra i wymagająca kampania (5 scenariuszy). Jakość komponentów także na wysokim poziomie. Dla osób, którym podstawka przypadła do gustu pozycja obowiązkowa.
Jak dla mnie ideał :)
Bardzo dobre komponenty (plansza, kafle wyspy, drewniane znaczniki); świetne grafiki pozwalające wczuć się w klimat eksploracji bezludnej wyspy; wymagające scenariusze (chyba żadnego nie udało mi się przejść za pierwszym razem) – to wszystko składa się na wspaniałą kooperacyjną grę przygodową. Nie jest to jednak pozycja dla każdego. Dość trudne przepisy i cała masa szczegółów o których trzeba pamiętać w czasie rozgrywki sprawiają, że mniej zaawansowani gracze mogą się pogubić i zniechęcić. Ogólnie jednak pozycja godna polecenia.
Ten zestaw zawiera kafelki, potwory i postacie z podstawki pierwszej edycji.
Jak dla mnie ideał :)
U mnie aplikacja zaktualizowała się automatycznie przy uruchomieniu. Moja wersja to v1.3.2(573). Od tego czasu oba scenariusze z pierwszej edycji są już w polskiej wersji językowej. Nic nie musiałem przestawiać w samej aplikacji. Rozumiem, że masz ustawiony polski jako podstawowy język?
Jak dla mnie ideał :)
Świetne uzupełnienie podstawki o elementy dwóch rozszerzeń z pierwszej edycji (Zakazana Alchemia i Zew Dziczy) - aż 17 kafelków, 15 potworów i 8 badaczy. Genialny scenariusz w klimacie "Zgrozy w Dunwich". Zdecydowanie warto nabyć, tym bardziej że scenariusz "Kult ze Strażniczego Wzgórza" został już spolszczony w aplikacji. Karty postaci i potworów w wersji polskiej zostały zamieszczone w pakiecie konwertującym do podstawki. Jedynym więc elementem angielskim są nazwy kafelków.
Gra osadzona jest w klimacie rzymskiej wojny domowej (49-45 r. p.n.e.). Jeden z graczy kieruje wojskami Republiki, pod wodzą Pompejusza, drugi zaś obejmuje dowództwo nad zbuntowanymi oddziałami kierowanymi przez Cezara. Celem gry jest zdobycie i utrzymanie przewagi nad głównymi miastami starożytnego świata zlokalizowanymi w rejonie Morza Śródziemnego.
Komponenty
1) Plansza
Plansza do gry (ok. 43x84 cm) jest w stylu point-to-point, podobnie jak np. w Crusader Rex. Na mapie możemy wyróżnić trzy rodzaje miast:
a) małe
b) duże (Carthago Nova, Tarraco, Massilia, Utica, Syracuse, Athena, Ephesus, Byzantium, Antioh), warte 1 punkt zwycięstwa (PZ)
c) wielkie (Rome, Alexandria), warte 2 PZ
Miasta połączone są ze sobą za pośrednictwem dróg. Bloczki mogą poruszać się z miasta do miasta za ich pomocą. W grze występują dwa rodzaje dróg:
a) główne – umożliwiające ruch 4 bloczków
b) podrzędne – umożliwiające ruch 2 bloczków
Dodatkowo w grze występują także 4 cieśniny (Herculeum, Messana, Hellespont i Bosphorus), które umożliwiają przejście 2 bloczków podczas zwykłego ruchu, ale tylko 1 podczas ataku.
Na planszy wyróżniono także 9 mórz, które jak zobaczymy odgrywają istotną rolę w trakcie gry (Atlanticus, Hispanum, Tyrrhenum, Internum, Hadriaticum, Egypticum, Aegaeum, Propontis i Pontus Euxinus). Wszystkie miasta położone nad morzami pełnią dodatkowo rolę portów, jednak tylko część z nich, oznaczona jako główne porty (Carthago Nova, Massilia, Utica, Ravenna, Neapolis, Syracuse, Athena, Creta, Ephesus, Alexandria i Salamis), umożliwia rekrutację floty.
Podobnie jak w pozostałych grach tej serii kluczowym składnikiem gry są karty. W odróżnieniu jednak od poprzedniczek w Cezarze nieco inaczej została rozwiązana kwestia kart „podstawowych”. O ile bowiem, np. w grze Richard III na karcie była zawarta jedna pula punktów akcji, które gracz mógł wedle własnego uznania wykorzystać na ruch jednostek lub rekrutację, o tyle karty w Cezarze zawierają osobną pulę punktów, które można wykorzystać na ruch oraz osobną na zaciąg jednostek. Także karty wydarzeń w Cezarze wydają się nieco „mocniejsze” niż w poprzednich grach tej serii:
a) Apollo – umożliwia skopiowanie karty przeciwnika z poprzedniej tury
b) Jupiter – umożliwia przejęcie jednego z bloczków przeciwnika, znajdującego się w sąsiednim mieście; w przypadku wylosowania wodza lub floty jednostki te nie przechodzą na naszą stronę ale ponoszą stratę 1 pkt siły
c) Mars – umożliwia ruch jednej grupy; dodatkowo wszystkie nasze oddziały atakują w pierwszej rundzie przed oddziałami przeciwnika
d) Mercury – umożliwia ruch o 3 miasta lub o 2 miasta i atak
e) Neptune – odpowiednik Marsa w bitwach morskich
f) Pluto – jeśli celem ruchy jest atak, karta ta zwiększa przepustowość dróg (cieśnin – do 2 bloczków; podrzędnych – do 3; głównych – 6)
g) Vulcan – w wybranym przez nas mieście wszystkie bloczki przeciwnika tracą jeden punkt siły
Istotną różnicę w porównianiu do Richarda III stanowi fakt, iż w przypadku zagrania kart wydarzeń jednocześnie przez obu graczy obie zostają zrzucone i przechodzi się do następnej tury. Wprowadza to element niepewności. Niejedna misternie przygotowana ofensywa spełzła na niczym w obliczu zagrania przez przeciwnika kart wydarzeń i zablokowania tych posiadanych przez nas.
Podobnie jak w poprzednich grach tej serii, tak i w Cezarze jednostki wojskowe obu stron zostały ujęte dość abstrakcyjnie (może poza legionami). Każda z jednostek posiada trzy wskaźniki: a) siłę, która determinuje jaką ilością kostek rzucamy w starciu (maksymalnie 4); inicjatywę (A, B lub C), która determinuje kiedy dany bloczek może atakować w bitwie; c)„siłę ognia”, która determinuje kiedy bloczek zadaje straty (wyniki mniejsze i równe „sile ognia” oznaczają trafienie). Zaletą wykorzystania bloczków jest nie tylko łatwość zaznaczania strat (przekręca się wówczas bloczek na inny bok) ale przede wszystkim możliwość maskowania. Gracze zasiadając do gry po przeciwnych stronach planszy widzą jedynie liczebność wosjk przeciwnika.
Dodatkowo warto zauważyć iż obie strony dysponują praktycznie takimi samymi oddziałami: po 3 bloczki dowódców (z których tylko 2 może być w grze jednocześnie), 14 bloczków legionów, 4 bloczki auxilia, 5 bloczków floty, 1 bloczku balist. Pierwsza z różnic polega na tym że strona Cezara posiada 4 bloczki ekwitów zaś Pompejusz ma takich bloczków tylko 3. Posiada zaś możliwość powołania oddziału słoni (de facto jedna z lepszych jednostek Pompejusza z współczynnikiem walki B3). Warto też wspomnieć że zarówno legiony jak i ekwici (słonie) mogą być powoływani jedynie w konkretnych miastach (każda z tych jednostek ma określone miasto w którym może zostać powołana), floty zaś jedynie w głównych portach.
Podsumowując jest to jedna z lepszych gier bloczkowych (jeśli nie najlepsza) wydanych przez Columbia Games. Ocena 5/5
Jak dla mnie ideał :)
Coś dla fanów Lovecrafta. Klimat w grze jest niesamowity. Wszystkie elementy wykonane są na bardzo dobrym poziomie, szczególnie do gustu przypadły mi kafelki cechujące się dużą dbałością o szczegóły. Dla niektórych wymóg korzystania z aplikacji może zniechęcać, jednak jak dla mnie jest to świetne rozwiązanie. Spełnia ona rolę mistrza gry, co znacznie ułatwia samą rozgrywkę. Po niesamowicie skraca się czas rozpoczęcia rozgrywki (nie musimy czekać aż mistrz gry rozłoży planszę), po drugie unikamy ewentualnych pomyłek w rozstawieniu wskazówek (załatwia to aplikacja), po trzecie na początku rozgrywki znamy tylko kafelek początkowy dzięki czemu dodany jest element „zaskoczenia” (kolejne kafelki dokładane są w trakcie rozgrywki), po czwarte nie musimy korzystać z żetonów aby oznaczać obrażenia potworów (oznaczamy to teraz w aplikacji), aplikacja także mocno ułatwia rozwiązywanie łamigłówek (jeśli nie uda się na rozwiązać od razu to aplikacja zapamiętuje na jakim etapie zakończyliśmy). Aplikacja jest także odpowiedzialna za wprowadzanie nowych potworów. Więc tak, aplikacja odpowiada za wiele aspektów gry, jednak to wciąż my decydujemy jaką akcję przeprowadzimy, gdzie pójdziemy, co będziemy eksplorować, badać. To gracze decydują czy i kiedy użyć przedmiotów, to od naszego szczęścia zależy jaki będzie wynik testów, itd. Podsumowując, dla mnie fakt, że aplikacja odpowiada za wiele czynników w grze wcale nie jest minusem gry, a wręcz odwrotnie. Doskonale wprowadza do każdego scenariusza i świetnie utrzymuje grę w klimacie Lovecrafta (opisy wydarzeń i akcji są po prostu genialne).
Jedyny minus aplikacji jest taki, że można zapisać stan tylko jednej rozgrywki, a rozpoczęcie nowej gry usuwa zapis.