Wazka - recenzje
Inna wersja Jengi, gra się tak samo, tak samo wyzwala bardzo pozytywne emocje.
Miłe urozmaicenie. Podoba się szczególnie płci żeńskiej :)
W takich grach dodatki są koniecznością przy częste eksploatacji wersji podstawowej. Rycerskie karty idealnie się wpasowują w przeróżne historie. :)
Dobry dodatek, jak to w przypadku takich gier bywa, wnosi sporo urozmaicenia.
Gra dla ludzi z wyobraźnią. Przy mniej gadatliwym i długo zastanawiającym się towarzystwie może być jednak niewypałem.
Sympatyczna gierka ;) Rozgrywka trwa dość krótko, zasady są banalne, może więc wciągnąć dużo graczy. Za długo na stole nie zagościła, bo dość szybko się nudzi, ale co jakiś czas z przyjemnością się do niej wraca.
Gra przywołująca na myśl Dobble. Szału nie ma. No, chyba, że gramy z małymi graczami ;) I to głównie w takim towarzystwie się sprawdzi.
Co tu dużo mówić... Kolejny dodatek- kolejne możliwości :) Bardzo fajnie wzbogaca każdą historię- nadaje im trochę dreszczyku emocji :)
Niby dodatek ten niewiele wnosi do kolekcji, ale jednak! Najwięcej zamieszania w historyjkach wprowadza mały chochlik z jednej z tych kostek :)
Trochę trudniejszy zestaw story cubes, trzeba troszkę dłużej się zastanowić, żeby ułożyć różnorodne historyjki o muminkach. Dla fanów tej kreskówki: ,,must have"! :)
Bardzo sympatyczna gra :) banalne zasady umożliwiają zagranie każdemu ;) dzieciaki szybko się wkręcają w zabawę :)
Jak to w przypadku Dixit-owych obrazków bywa, i tutaj mamy do czynienia z przepięknymi grafikami. Bardzo ładny dodatek, wprowadza też trochę nowych kolorów (więcej różu itp.), ale przede wszystkim wiele nowych możliwości interpretacji :)
Świetna gra towarzyska należąca do klasyku ;) to po prostu ,,zmaterializowana" wersja opcji słownej ;) ale karty rzeczywiście nadają urozmaicenia.
Bardzo fajna gra w stylu mafii, czy Resistance, idealna na imprezy :)
W Wikingów grałam już dość dawno. Niewiele wiedziałam o tej grze, a za wiele sobie obiecywałam. Tematyka świetna! Zasady łatwe, choć instrukcja nie jest najlepsza. Fajna do zagrania sporadycznie. Dla niektórych może to być zaleta, ale dla mnie występuje tu zbyt duża losowość, która nie wprowadza jakichś wspaniałych urozmaiceń, a frustrację.
Dawno nie grałam w tak sympatyczną grę :) Owszem, ogrodnik wkurza, ale tak to niemal wszystkie inne wrażenia z gry są pozytywne.
Trochę za droga do takiej zwartości. U nas dość szybko się znudziła, nie wiem w sumie, dlaczego, ale jakoś nie porywa. Do zagrania raz, dwa, czy nawet parę razy, a potem do odłożenia na półkę. To taka odmiana (według mnie) kierek, więc wolę oryginał - zwykłe karty ;)
Gra, która dołączyła do szlachetnego grona: KLASYKA! Budzi wiele emocji, zwłaszcza przy niszczeniu planów innych graczy :) plusem są łatwe zasady, które tłumaczy się bardzo szybko. Każdy szanujący się planszówkowicz choć raz powinien zagrać we Wsiąść do pociągu :)
Prosta i przyjemna gra :) nie na wiele wieczorów, ale dość często wraca na stół :) jak dla mnie, ogromny plus za nietypowy temat :) !
Dla mnie super :) ! Niby banalne zasady (w pewnym sensie coś na kształt mafii), ale bardzo wciąga. Na niektórych imprezach przydałoby się tak chociaż z 10 kart ;)